W otchłani swoich myśli
Wciąż przemierzam korytarze
Odbijam się od ścian
Labiryntu mych refleksji
Życie jest zbyt krótkie
Żeby wegetować wiecznie
Jednak martwi mnie złudzenie
Że śmierć to jedyne co w życiu jest pewne
Czekam na światło
Które oświeci mnie
Które da mi znak
Którą drogę wybrać?
By życie nabrało barw
By życie nabrało barw
Szarzy ludzie
O kamiennych twarzach
Mijający mnie
Na ulicach mego miasta
To zbiorowa nekropolia
Której serce bić nie zacznie
Pogrzebane nadzieje
Na cmentarzu wspomnień
Czekam na światłość
Która oświeci mnie
Która da mi znak
Którą drogę wybrać?
By życie nabrało barw
By życie nabrało barw
Don't be fooled by the thick layer of snot over these songs - this Nova Scotian band has a melodic heart and a whip-smart head. Bandcamp New & Notable Jan 3, 2018
High-wire minimalist post-punk of the finest sort: the poetry of daily banality spit over molten guitar solos and elastic rhythms. Bandcamp New & Notable Dec 20, 2017